Dziś rano informowaliśmy o zaginięciu 13-letniego chłopca. Na szczęście, historia skończyła się happy-endem.
Zamieszkały w Drobinie trzynastolatek miał udać się do szkoły, jednak do tej nie dotarł. Zabrał koc, poduszkę i jedzenie. Pozostawi także kartkę, że ucieka z domu.
Kilka godzin od informacji o uciecze trzynastolatka przekazanej mediom przez rzecznika płockiej policji, zdecydowano o zakończeniu poszukiwań.
- Cały i zdrowy został odnaleziony na terenie Warszawy - powiadomił Krzysztof Piasek z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. - Dziękuję za współpracę w tej sprawie.