Postępowanie w sprawie śmierci wietnamskiego chłopca dobiega końca. W czerwcu Prokuratura Regionalna w Łodzi powinna wydać ostateczną decyzję. W grę wchodzą tylko dwa warianty: umorzenie śledztwa, bądź postawienie zarzutów osobom odpowiedzialnym za śmierć 7-latka.
W styczniu prokurator zlecił zwolnienie z tajemnicy lekarskiej personelu gostynińskiego pogotowia, gdzie udzielano pomocy wietnamskiemu chłopcu. Sąd Rejonowy w Gostyninie uwzględnił wniosek prokuratora, dzięki czemu możliwe było prokuratorskie przesłuchanie 5 lekarzy. Śledztwo zostało przedłużone do czerwca. Jak informuje Krzysztof Bukowiecki z Prokuratury Regionalnej w Łodzi, prokurator zlecił Okręgowemu Rzecznikowi Odpowiedzialności Zawodowej przygotowanie materiałów uzupełniających, po przeanalizowaniu ich przez biegłych zapadnie decyzja co do dalszego toku postępowania.
- Śledztwo wchodzi w decydujący etap. Są dwie opcje: albo prokurator umorzy śledztwo, albo postawi zarzuty osobom, które mogły przyczynić się do śmierci chłopca - wyjaśnia K. Bukowiecki
Przypomnijmy, że do śmierci 7-letniego Kiena doszło w maju 2015 roku, sprawą zainteresowała się Prokuratura Rejonowa w Gostyninie, w wyniku reformy prokuratury sprawa została przeniesiona do Prokuratury Regionalnej w Łodzi.
Odpowiedzialnym za śmierć Kiena grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Do tematu wrócimy.