Malwersacje na kwotę aż 20 milionów złotych ujawnili agencji ABW i prokuratura. W Kutnie powstać miał nowoczesny zakład produkcyjny. Miał, ale nie powstanie. Według śledczych, spółka, która miała stworzyć nowoczesną fabrykę opakowań, dopuściła się ogromnego oszustwa, a służyło im do tego m.in. zawyżenie wartości nieruchomości w Kutnie, na której miał powstać zakład.
Jak ustalili agenci ABW, prezesi firmy, którzy chcieli stworzyć fabrykę w Kutnie to prawdopodobnie oszuści. Prokuratura już postawiła im zarzuty wyłudzenia ok. 20 mln. zł. z unijnych dotacji.
- Wyłudzenie około 20 milionów złotych nastąpiło poprzez zawyżenie wartości nieruchomości, na której miała powstać nowoczesna fabryka oraz przedłożenie niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy dokumentów, mających potwierdzać rzekomy zakup od czeskiej firmy części linii technologicznej – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Łodzi.
Nieruchomość o której mówi Kopania to tereny położone w Kutnie. Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte przez prokuraturę rejonową Łódź-Śródmieście oraz Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w związku z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia w latach 2014-2015 przestępstwa oszustwa na szkodę Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przez osoby zarządzające spółką, która ubiegała się o dofinansowanie projektu na uruchomienie produkcji opakowań polipropylenowych.
- Jak ustalono, w proceder zaangażowanych było kilka podmiotów, w tym spółka zarejestrowana na terenie Czech. Ubiegając się o datacje, przedstawiciele spółki mającej realizować inwestycję posługiwali się zawierającymi poświadczenie nieprawdy dokumentami – informuje K. Kopania.
Śledztwo ma charakter rozwojowy. Jak dotąd zatrzymano członków zarządu spółki, której przyznano dotacje. To mężczyźni w wieku 56 i 70 lat.
- Na wniosek prokuratury zostali oni tymczasowo aresztowani. Kolejny zatrzymany to 27-letni prezes zarządu rzekomego dostawcy urządzeń, które miały być wykorzystywane w produkcji. Co do niego prokurator zastosował policyjny dozór – dodaje Kopania.