Kwesta potrwa dwa dni: w piątek i w sobotę, 1 i 2 listopada. W godz. 8:00-20:00 sztab akcji będzie działał w Centrum Edukacji - wejście od al. Kobylińskiego. Stamtąd kwestujący będą wyruszać na cmentarze - obydwa przy Kobylińskiego, komunalny przy Bielskiej oraz przy Norbertańskiej.
- Z roku na rok płocczanie są coraz bardziej kochani. Dlaczego tak hojnie zapełniają kwestarskie puszki? Odnosimy wrażenie, że nam - z czego jesteśmy dumni i szczęśliwi - ufają. Bo zawsze rozliczamy się co do grosika. Ludzie z urzędów, którym składamy później sprawozdania z akcji nie mogą pojąć, jak to możliwe, że wykazujemy tak niskie, tak minimalne albo wręcz zerowe koszty organizacji kwesty…
- mówią członkowie Stowarzyszenia "Starówka Płocka".
Wśród zbierających, jak co roku, będą społecznicy, harcerze, nauczyciele, ludzie kultury i biznesu, aktorzy, dziennikarze, samorządowcy i politycy. Każdego będzie można rozpoznać po charakterystycznym kwestarskim identyfikatorze.
Cel akcji pozostaje niezmienny - to ratowanie zabytkowych nagrobków na płockich nekropoliach oraz przypominanie o ludziach tych bardziej, i mniej znanych, spoczywających na cmentarzach.
Organizatorzy po raz kolejny będą prosić mieszkańców o hojność i złotówki na ratowanie dwóch mogił. W tym roku chodzi o dwie wyjątkowe kobiety. To mogiły:
- Geni Majdeckiej - wzorowej uczennicy, uczynnej koleżanki, harcerki. "Dzielna druhna Genia po uzyskaniu matury natychmiast z zapałem oddała swe młode siły pracy w kuchni dla dożywiania biednych dzieci. W trzecim miesiącu tej ciężkiej pracy podległa epidemii krwawej dezynterii. Pomimo usilnej pomocy lekarskiej po czterech dniach śmiertelnych zmagań przestało bić to mężne harcerskie serce. (...) Płock cały wyległ na Jej pogrzeb. A gdy wzruszony bardzo prefekt szkolny, ks. Okólski, na cmentarzu łzami i płomienną mową żegnał swą byłą uczennicę, rzewny acz nieukrywany płacz tłumu żałobnych słuchaczy świadczył, jak ludność m. Płocka rozumiała kogo traci w tej młodej harcerce" - pisało w 1938 r. "Życie Mazowsza". Obecnie Genia Majdecka jest patronką Stanicy Harcerskiej przy ul. Krótkiej.(grób na cmentarzu przy al. Kobylińskiego - za kaplicą, w pobliżu Panteonu Żołnierzy Wyklętych)
- Marii Gutkowskiej - nauczycielki, działaczki społecznej i oświatowej. W 1881 r. razem z Julią Linde założyła 4-klasową szkołę żeńską, jedną z najbardziej ekskluzywnych na Mazowszu. W 1900 r. powołała do życia własną szkołę, początkowo 2-klasową, a w 1907 r. 7-klasowe Gimnazjum Żeńskie im. Adama Mickiewicza. W życie społeczne Płocka zaangażowała się zwłaszcza podczas I wojny światowej. Była członkinią Zarządu Parafialnego Związku Katolickiego, Zarządu Oddziału Płockiego Związku Równouprawnienia Kobiet Polskich. Brała udział w pracach Zarządu Spółdzielni "Zgoda" i Płockiego Towarzystwa Wzajemnego Kredytu. W 1916 r. na bazie jej szkoły powstało II Gimnazjum Żeńskie. Sama otworzyła pensjonat, a rok później przyczyniła się do powstania schroniska dla nauczycielek. Zmarła w 1933 r. (na podst. "Płocczan znanych i nieznanych" Andrzeja Papierowskiego i Jerzego Stefańskiego)
(grób na cmentarzu przy al. Kobylińskiego, w głównej alejce, między wejściem a kaplicą)
Przypomnijmy, pierwsza kwesta odbyła się w 2000 roku i przyniosła 16 tys. 787 zł 55 gr, ostatnia, ubiegłoroczna - 66 tys. 210 zł 46 gr i była rekordowa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.