Jak sądzą mieszkańcy Gostynina oświetlenia w okolicach przejść dla pieszych pozostawiają wiele do życzenia. Zdaniem wielu Gostyninian na chwilę obecną na pasach nie można czuć się wystarczająco bezpiecznie.
Jak sądzi Łukasz Osipowicz, pieszy zbliżający się do pasów w Rynku może zostać niezauważony przez kierowcę, ponieważ przejścia dla pieszych w centrum miasta są słabo oświetlone. Mieszkaniec Gostynina dodaje, że pieszy w terenie zabudowanym nie ma konieczności posiadania odblasku, a jeżeli zbliży się do pasów, które są słabo oświetlone, może to zakończyć się nieszczęściem. Podobne zdanie na ten temat ma Natalia Kolasińska, która również twierdzi, że niektóre przejścia dla pieszych wymagają poprawy oświetlenia. Jak mówi pani Natalia, chociaż nie wszystkie miejsca wymagają poprawy i ulice w Gostyninie są dość dobrze oświetlone, to możemy niestety spotkać się z przejściami, na których jest ciemno i należy tam zachować szczególną ostrożność.
Zdanie mieszkańców popiera Jan Głodowski, który uważa, że w Gostyninie znajdują się przejścia dla pieszych wymagające poprawy oświetlenia. Jak mówi radny, jedno z najniebezpieczniejszych przejść znajduje się przy ulicy Wojska Polskiego obok domu nauczyciela, gdzie w pierwszej połowie listopada doszło do potrącenia kobiety.
Kamil Szymczak natomiast przekonuje, że oświetlenie przejścia dla pieszych powinno być zwiększone na drogach, gdzie jest duży ruch samochodów:
- Do poprawy są z pewnością przejścia na Rynku oraz na ulicy Wojska Polskiego, gdzie niedawno doszło do wypadku. Oprócz tego, problem jest również na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki z ulicą Legionów Polskich. Tam droga jest oświetlona dość dobrze, ale co z tego, skoro dochodzi do tak częstych wypadków. Postawienie świateł drogowych na tym skrzyżowaniu z pewnością załatwiłoby problem. Wypadki są tam od wielu lat, czy miasto będzie czekać, aż dojdzie tam do tragedii? – pyta mieszkaniec Gostynina.
