reklama
reklama

Sukces siatkarzy KPS Płock! A teraz na drodze utalentowana młodzież Trefla Gdańsk

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Sukces siatkarzy KPS Płock! A teraz na drodze utalentowana młodzież Trefla Gdańsk - Zdjęcie główne

foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW kolejnym meczu drugiej ligi siatkarze KPS Płock po emocjonującym meczu odnieśli cenne zwycięstwo wyjazdowe 3:1 ze Stilonem Gorzów.
reklama

KPS to beniaminek drugiej ligi centralnej, poczyna sobie całkiem dobrze. Wcześniej awansował z czwartej ligi i od razu, po kolejnym sezonie, do drugiej.

W niedzielę zespół z Płocka zagrał w Gorzowie z miejscowym Stilonem, będącym w tabeli przed płocczanami. 

Gospodarze rozpoczęli zdecydowanie lepiej, grali dokładniej, popełniali mniej błędów, a KPS psuł serwisy na potęgę. Stilon wygrał seta 25:19.

Ale KPS po raz kolejny pokazał wolę walki i nieustępliwość. W drugim secie prowadził 15:10, ale Stilon zdołał dojść na 24:24. W emocjonującej końcówce KPS wygrał 31:29!

W trzecim secie walka była zacięta, po dobrej zagrywce Eryka Winklera KPS wygrywał 24:22. Zespół z Gorzowa nie odpuścił, po bloku na Danielu Grzymale zrobiło się po 24:24. I znów w końcówce dokładniej zagrał KPS, po pięknym bloku wygrał seta 28:26!

reklama

Czwarta partia była popisem rozpędzonej ekipy z Płocka. KPS wygrywał 16:11, 20:14, by wygrać do 16 i zainkasować cenne trzy punkty!

Po meczu trener Stilonu Rafał Legień, były reprezentant Polski, podkreślał, że o wyniku przesądziły porażki "na własne życzenie" gospodarzy w końcówkach dwóch wyrównanych setów.

Co na to szkoleniowiec KPS? 

- To był mecz z kategorii: wygrać bez względu na styl, bo potrzebne były nam trzy punkty - mówi Grzegorz Szumielewicz. - I nie był to pojedynek ładny dla oka, dużo było błędów, ale cel został osiągnięty. Ważne, że wytrzymaliśmy końcówki, zagraliśmy wówczas mądrze, blok współpracował z obroną.

reklama

Trener KPS podkreślił, że swoją cegiełkę do zwycięstwo dołozył nowy nabytek KPS, mający za sobą występy nawet w PlusLidze Kacper Bobrowski. Zagrał dobrze w przyjęciu zagrywki, do tego mentalnie pociągnął kolegów.

Już w sobotę 14 grudnia o godz. 16:00 KPS zagra kolejny mecz (ostatni w 2024 r.) Uwaga: tym razem wyjątkowo nie w Chemiku, lecz w hali przy ul. Piaska 5 na Międzytorzu.

Rywal będzie mocny, to Trefl II Gdańsk (rezerwy PlusLigowego Trefla), zajmujący szóste miejsce w stawce 12 ekip - KPS jest na miejscu siódmym.

- To zespół złożony z utalentowanej, coraz lepiej grającej młodzieży. Część z tych chłopaków trenuje z pierwszym zespołem. Zapowiada się trudny mecz, z pewnością będą emocje - dodaje Grzegorz Szumielewicz. - Zapraszam na mecz!

reklama

Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów - KPS Płock 1:3 (25:19, 29:31, 26:28, 16:25)

KPS Płock: Eryk Winkler, Daniel Grzymała, Mateusz Rudnicki, Stanisław Dróżdż, Igor Lewicki, Yaroslav Chausov, Jakub Baranowski, Wojciech Ledzion, Grzegorz Szumielewicz, Kacper Bobrowski, Dawid Bulira (l), Adam Kostrzębski (l) 

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama