Tragicznie mogła zakończyć się jazda dwóch kierujących w Sierakówku – oboje byli pijani, w tym 36-letnia kobieta przewoziła dwójkę dzieci. Na szczęście obyło się bez osób rannych.
Wczoraj (25.10.) chwilę przed godz. 23 dyżurny gostynińskiej Policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Sierakówku. Policjanci na miejscu ustalili, że 22-letni mieszkaniec powiatu mławskiego kierując oplem w trakcie wyprzedzania uderzył w bok VW Passat, którym kierowała 36-latka. Na skutek uderzenia mieszkanka powiatu płockiego wjechała do rowu. W pojeździe przebywali również jej synowie w wieku 9 i 12 lat. Na szczęście okazało się, że żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń.
Policjanci zbadali stan trzeźwości kierujących. Okazało się, że kobieta miała pół promila alkoholu w organizmie, natomiast 22-latek trzykrotnie więcej – ponad 1,5 promila. Teraz funkcjonariusze będą ustalać okoliczności i przyczyny spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dodatkowo oboje kierujący odpowiedzą za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości.
- Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Nietrzeźwy kierowca to zagrożenie dla niego samego, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego - informuje oficer prasowy KPP w Gostyninie, podkom. Dorota Słomkowska.
Info: podkom. Dorota Słomkowska,
KPP w Gostyninie