Kursy, które można wykorzystać zawodowo: od prawa jazdy, przez specjalistyczne szkolenia z obsługi sprzętu budowlanego, szkolenia UDT czy SEP, są przeprowadzane przez wiele szkół. Żeby jednak nauczyć się jak najwięcej, warto zrozumieć, że dobry kurs to więcej, niż tylko wyrobienie podstawowego programu.
Program to minimum
Różnego rodzaju podstawy programowe i inne zakresy podstawowe kursów określają tak naprawdę jedynie minimum wiedzy, jaką muszą zdobyć osoby biorące udział w szkoleniu. Ograniczenie się przez prowadzących kursy do przekazania tej podstawowej wiedzy, to jeden z najczęstszych problemów, a jednocześnie jedna z przyczyn wciąż relatywnie niskich kwalifikacji zawodowych. Eksperci ds. szkoleń z firmy kursylektor.pl zaznaczają, że jednym z podstawowych celów każdego kursu powinno być przygotowanie kursanta do dalszego samodzielnego rozwijania umiejętności. Nie jest się dobrym kierowcą po podstawowym kursie prawa jazdy, nie jest się doskonałym operatorem dźwigu po prostym szkoleniu UDT i nie jest się magikiem elektryczności po pierwszym szkoleniu SEP. Każdą z tych umiejętności trzeba dalej rozwijać, ale robi się to już samodzielnie.
Instruktor może zdecydować o sukcesie
Niektórzy idą na kursy i szkolenia, ponieważ tego się od nich wymaga. Inni jednak po prostu chcą się kształcić i umieć więcej. Nie ma znaczenia, jak wiele filmów w sieci obejrzysz – nie będziesz umiał tyle, co osoby po kursie prowadzonym przez doświadczonego instruktora. To dlatego, że instruktor czy szkoleniowiec mogą bez trudu wzbogacić przekazywane treści o opis autentycznych wydarzeń i swoich doświadczeń. Tego nie ma nigdy na kursach internetowych.Doświadczenie instruktora często ma bezpośrednie przełożenie na sukces kursanta. Nawet jeśli przekazywane informacje dodatkowe na pozór przekraczają poziom szkolenia, to jednak w pewnym momencie mogą okazać się co najmniej tak samo praktyczne, jak podstawa programowa. Dużą rolę odgrywa oczywiście również samo podejście instruktora, jego kompetencje, kwalifikacje i to, czy faktycznie potrafi on przekazywać użyteczną wiedzę.
Po co szukać szkoleń gdzieś dalej?
Dziś firmy szkoleniowe rosną jak grzyby po deszczu. Trudno więc dziwić się kursantom, którzy wybierają po prostu najbliższe. To jednak kiepska strategia. Często dobra firma prowadząca szkolenia zawodowe ma nawet własną bazę noclegową, więc wyjazd będzie łatwy do zorganizowania, a jeśli pozwoli zdobyć wyższe kwalifikacje, a nie tylko uzyskać odpowiedni urzędowy papier, to warto będzie nawet zainwestować trochę więcej. W tym momencie bowiem trzeba zdać sobie sprawę, że takie szkolenia prędzej czy później powinny zacząć się zwracać. Paradoksalnie jednak większa inwestycja w szkolenie pod okiem lepszego instruktora może zwrócić się szybciej niż kurs ukończony po prostu w najbliższym miejscu.