reklama

W szczawiniankach jest siła

Opublikowano:
Autor:

W szczawiniankach jest siła - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie ma ciasta, którego by nie upiekły. Nie ma potrawy, której by nie ugotowały. Do tego malują, zajmują się wikliniarstwem i podróżują. Jednym słowem są aktywne. Panie ze Stowarzyszenia Kobiet Gminy Szczawin Kościelny pokazują, że po pracy zawsze jest czas na rozwój pasji i zabawę.

Nie ma ciasta, którego by nie upiekły. Nie ma potrawy, której by nie ugotowały. Do tego malują, zajmują się wikliniarstwem i podróżują. Jednym słowem są aktywne. Panie ze Stowarzyszenia Kobiet Gminy Szczawin Kościelny pokazują, że po pracy zawsze jest czas na rozwój pasji i zabawę.

Stowarzyszenie skupia panie w przedziale wiekowym 35-60 lat. Mimo różnic kobiety świetnie się dogadują. Działają aktywnie od 6 lat. Inicjatorką założenia organizacji była Ewa Chodorowska, obecna przewodnicząca i jednocześnie dyrektor miejscowego ośrodka kultury. Informacja o stowarzyszeniu obiegła Szczawin Kościelny pocztą pantoflową, nic więc dziwnego, że gromadzi ono w tej chwili 25 kobiet.

– Każda z nas robi to, co lubi. Pieczemy ciasta, specjalizujemy się w sernikach, chociaż w zasadzie nie ma ciasta, którego byśmy nie upiekły – śmieje się Ewa Tarka.

Panie również malują, wykonują prace wikliniarskie. Prezentują je nie tylko w swojej najbliższej okolicy, ale również w Płocku – w galerii Wisła czy w Kutnie – tak jak w nie niedzielę podczas VIII festynu „Na ludowo w mieście róż”.

– Dzięki uzbieranym w ten sposób pieniążkom podróżujemy, w góry, nad morze. To dla nas fantastyczna przygoda i sposób na spędzanie wolnego czasu – mówi Maria Bogusz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE