Sondaż exit poll wskazał, że wybory wygrywa Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 36,8%, co miałoby się przełożyć na 200 mandatów. To stanowczo za mało na samodzielne rządy, a ewentualny koalicjant, czyli Konfederacja, według sondażu może liczyć na 6,2%.
O komentarz na gorąco poprosiliśmy senatora Marka Martynowskiego:
- Wynik jest zbliżony do tego, co przewidywały sondaże i nie powinno być zaskoczenia. Wiedzieliśmy, że pewnie wygramy, ale czy stworzymy rząd? Nie mam pojęcia. Może być wachnięcie w jedną lub drugą stronę. Z 37% możemy zjechać do 35%, może się zwiększyć i wtedy jest jakaś szansa... W tej chwili ciężko wyrokować. Konfederacja osiągnęła słaby wynik. Myślałem, że będą mieli około 10%. Nie mówię, że mielibyśmy z nimi współrządzić, ale to moje odczucie - zaskoczyli mnie na minus - powiedział w pierwszych słowach Marek Martynowski.
Z kim PiS mógłby stworzyć koalicję?
- Nie powiem, kto mógłby być naszym koalicjantem. Od tego jest szefostwo i to oni rozmawiają. Nie pokuszę się żeby wskazać jakiekolwiek inne ugrupowanie. Poza Konfederacją, która już wcześniej mówiła, że nie chce popierać Prawa i Sprawiedliwości, nie wyobrażam sobie koalicji z Trzecią Drogą, Koalicją Obywatelską czy Lewicą - mówi senator. - Wszystko zależy ile mandatów będziemy mieli. Jeśli będzie ok. 200 to nie wiem czy uda nam się stworzyć koalicję. Jeżeli przechyli się w drugą stronę, np. do 215, to można myśleć.
Ocena kampanii wyborczej w okręgu:
- Myślę, że kampania była dobrze poprowadzona. Naszych kandatów było widać, może aż za bardzo. Kampania była na bogato. Ja bilbordów nie miałem. Tyle osób chciało mi pomagać, więc uznałem, że banery będą lepsze. Wszystko zależy od poparcia na wsi, bo w dużych miastach powyżej 20 tys. przegrywamy i to od ładnych paru lat. Nie wiem jaka będzie frekwencja na wsi. Były możliwości, że będzie ona wzrastała. Mówię o bonusach frekwencyjnych dla gmin do 20 tys. mieszkańców. Czy to przyniosło efekt? Nie wiem. Na godz. 17:00 frekwencja była przyzwoita, do ilu wzrośnie - nie wiem.
Kto zostanie senatorem:
- Nie wiem. Pytanie ile Bezpartyjny Samorządowiec [Sylwester Osiński - red.] będzie zabierał głosy i komu. Robiłem sobie analizę w okręgu senatora Jackowskiego. Tam był kontrkadydatem Konfederata i Bezpartyjny Samorządowiec. Tam zdobył ponad 12% dostał Bezpartyjny Samorządowiec. Jakbym liczył, że 5% zdobędzie, to jest szansa, że utrzymam mandat.
Co przeważyło o wyniku:
- Myślę, że w rząd mniejszościowy byśmy nie wchodzili, bo to bez sensu. Żadna ustawa by nie przeszła. Za pół roku musiałyby być następne wybory. Z politycznego punktu widzenia nie ma sensu wchodzić w coś, co z góry jest narzucone, że żadna ustawa nie przejdzie. Co przeważyło? Po 2 kadencjach widzimy, że nikomu się nie udaje uzyskać trzeciej kadencji. Nie udało się Platformie i PSL-owi, nie udało się i nam. Może jest to jakieś zmęczenie materiału dla wyborców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.