Przed poniedziałkowym pojedynkiem "Słonie" z Niecieczy miały osiem punktów przewagi nad czwartą w stawce Wisłą. Ale w tym roku Bruk Bet tylko zremisował wszystkie trzy mecze, a płocczanie zdobyli 7 punktów.
Dla Nafciarzy była to także okazja do rewanżu za jesienną porażkę 2:4 i zachowanie wysokiej pozycji w tabeli dającej wciąż szansę na walkę o ekstraklasę.
Wisła Płock – Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Mecz na szczycie
Już w 2. minucie meczu z szóstego metra piętą próbował zaskoczyć bramkarza gości Iban Salvador, ale zawodnik gości złapał piłkę. Gospodarze często byli przy piłce, ale do groźnych sytuacji nie dochodziło.
W 10. minucie fani zerwali się z miejsc, bo Pacheco podał do Jorge Jimeneza, ten przyjął piłkę i z 16 metrów lewą nogą skierował ją do siatki. Po hiszpańskiej akcji Wisła prowadziła 1:0!
W 14. minucie z około 10 metrów trafił w obrońcę, a była to świetna okazja do bramki na 2:0! Gra się wyrównała, Bruk Bet był groźny po dwóch rzutach rożnych. W 25. minucie sam na sam z bramkarzem znalazł się Salvador, nie trafił, ale i tak był na spalonym.
Ładnie pod pole karne "wjechał" Pacheco, miał dużo miejsca, ale strzelił za słabo, w środek bramki. Goście grali wolno, jakby bez pomysłu na obronę Nafciarzy. W 36. minucie znów była świetna okazja na bramkę dla Wisły, ale Dawid Barnowski trafił w słupek!
Wisła dopięła swego w 43. minucie, gdy z ok. 18 metrów uderzył Jimenez, a piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki! Była to 10. bramka Hiszpana w tym sezonie.
Wisła Płock – Bruk-Bet Termalica. Trwa walka o awans
W drugiej połowie goście rozpoczęli nieco lepiej, w 52. minucie z kilku metrów przewrotką strzelał Krzysztof Kubica, na szczęście dla gospodarzy piłka poszybowała nieco nad poprzeczką.
Goście byli groźni po stałych fragmentach gry, dwa razy musiał interweniować w bramce Bartłomiej Gradecki. W 60. minucie tylko szczęściu gospodarze zawdzięczają, że Termalica z dwóch metrów nie potrafiła wpakować piłki do siatki.
Na ostatnie 25 minut trener Mariusz Misiura desygnował do gry Amina Al Hamawiego, który zdobył dwie bramki w poprzednim meczu. Wisła wreszcie zaczęła atakować, po dobrym zgraniu Al Hamawiego groźnie strzelał Jimenez.
Nafciarze nie grali już tak dobrze, jak w pierwszej połowie, ale wciąż byli dynamiczni, agresywni, starali się by gra toczyła się z daleka od płockiej bramki. W 80. minucie duże brawa zebrał opuszczający plac gry Jimenez, zastapił go Krystian Pomorski.
Goście dokonali kilku zmian i rzucili się do ataku, znów musiał interweniować Gradecki. W 85. minucie mogło być po meczu, ale Al Hamawi z 10 metrów strzelił lekko w bramkarza.
W końcówce zaczęły się nerwy z obu stron na boisku, znów dobrej akcji nie wykorzystał Al Hamawi, zwlekając z podaniem lub podaniem. Sędzia doliczył 4 minuty, a trener Misiura zdecydował się na aż trzy zmiany.
Bruk Bet ambitnie atakował do końca, ale to Wisła zadała trzeci cios! Po akcji trzech rezerwowych i błdzie bramkarza na 3:0 z metra podwyższył Łukasz Sekulski!
Wisła awansowała na trzecie miejsce w tabeli, ma 5 punktów straty do Arki Gdynia i Bruk Betu.
Wisła Płock – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:0 (2:0)
Bramki: Jimenez (10., 43.), Sekulski (90.)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.