"Wykradziono" imię i nazwisko części klientów, datę urodzenia, adres e-mail i hasło.
- Hakerzy mogli mieć dostęp również do danych adresowych i telefonicznych klientów, którzy zamawiali leki z wysyłką do domu - pisze niezalezna.pl.
Firma Super-Pharm wydała specjalny komunikat.
- W wyniku naruszenia osoba nieuprawniona pobrała z naszej bazy dane klientów obejmujące imię i nazwisko, adres e-mail oraz hash hasła do konta, a w przypadku niektórych klientów także datę urodzenia - informuje Super-Pharm.
W bazie danych, do której miał dostęp haker, znajdowały się m.in. dane dotyczące składanych zamówień i rezerwacji np. adres dostawy czy numer telefonu oraz informacje związane z kontem w serwisie internetowym.
Orlen, samochody, kopciuchy? Zanieczyszczenie powietrza w Płocku. Jest raport z ostatnich pięciu lat
Ci ważne, problem nie dotyczy danych związanych z uczestnictwem w Klubie Super-Pharm i danych logowania do aplikacji mobilnej apteki.
Eksperci z portalu Niebezpiecznik.pl radzą użytkownikom zmianę hasła w serwisach, w których używane jest to samo, co w Super-Pharm.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.