reklama

Z dożywotnim zakazem, na podwójnym gazie uciekał przed policjantami

Opublikowano:
Autor:

Z dożywotnim zakazem, na podwójnym gazie uciekał przed policjantami - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPolicjanci po pościgu, zatrzymali 42-latka, który kierując motorowerem nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że był pijany i posiadał dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Policjanci po pościgu, zatrzymali 42-latka, który kierując motorowerem nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że był pijany i posiadał dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

W minioną środę w Suserzu (gm. Szczawin Kościelny) pacyńscy policjanci zauważyli kierującego motorowerem, którego tor jazdy wskazywał, że może być pod działaniem alkoholu. Mundurowi dali kierowcy sygnał do zatrzymania. Mężczyzna zignorował to polecenie, gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać leśnymi drogami. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Został zatrzymany po kilkunastu minutach. Jak się okazało 42-letni mieszkaniec gm. Oporów uciekał przed kontrolą ponieważ posiadał dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Do tego kierował motorowerem mając blisko pół promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna ponownie będzie odpowiadał przed sądem za przestępstwa, których się wczoraj dopuścił.  

- Przypominamy, że nie stosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdu podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat - mówią policjanci. - Niezatrzymanie się do kontroli drogowej na żądanie policji - kto nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, pomimo wydania przez policję polecenia, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zatrzymania pojazdu mechanicznego, podlega karze pobawienia wolności do 5 lat.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE