Piknik zorganizowano na obszernym boisku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 przy ul. Gradowskiego 24 w Płocku. Przez trzy godziny przewinęło się sporo osób, głównie rodziny z dziećmi.
Najmłodsi fotografowali się z maskotką Wisły Płock, korzystali z dmuchańców, chętnie pili wodę prosto z kranu, oferowaną przez Wodociągi Płockie. Były też słodycze.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się pojazdy służb - strażaków, pogotowia i straży miejskiej. Dzieci z zainteresowaniem sprawdzały wnętrza pojazdów i ich wyposażenie, było też sporo chętnych na założenie stroju strażackiego.
Kolejka chętnych ustawiła się także do poczęstunku. Można było skosztować np. grochówki.
W trakcie imprezy zbierano pieniądze na rzecz małego Maksia, który urodził się bez prawej dłoni i przedramienia. Zebrane środki zostaną przeznaczone na rehabilitację, zakup protez i specjalistycznego sprzętu.
O Maksymilianie z powiatu płockiego pisaliśmy już na początku roku. Maks wymaga ciągłej rehabilitacji kilka razy w tygodniu, aby brak rączki nie powodował kolejnych dysfunkcji oraz przygotowania ręki do protezy, badań rozwoju oraz badań wykształcenia nerwów w kikucie rączki w zagranicznych klinikach, które pozwolą mu dobrać protezę bioniczną.
Konieczna będzie ciągła wymiana protez uzależnionych od wzrostu kości. Protezy trzeba wymieniać systematycznie wraz ze wzrostem Maksia. Inny typ protezy jest wymagany do codziennego funkcjonowania, a inny np. do jazdy na rowerze. Koszt jednej waha się od kilku do kilkunastu tysięcy, a Maks będzie potrzebował co najmniej kilku. A także specjalistycznego sprzętu rehabilitacyjnego.
Rodzice proszą o pomoc, założyli zbiórkę na siepomaga.pl.
Obejrzyjcie zdjęcia z pikniku dla Maksia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.