reklama

Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w Gostyninie? "Trudno to sobie wyobrazić"

Opublikowano:
Autor:

Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w Gostyninie? "Trudno to sobie wyobrazić" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW rękach samorządów spoczęła decyzja w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 22. To pokłosie nowelizacji ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Czy w Gostyninie możemy spodziewać się wprowadzenia nocnej prohibicji? Na chwilę obecną niczego nie można wykluczyć. Co w temacie do powiedzenia mają: burmistrz i przewodniczący rady?

W rękach samorządów spoczęła decyzja w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 22. To pokłosie nowelizacji ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Czy w Gostyninie możemy spodziewać się wprowadzenia nocnej prohibicji? Na chwilę obecną niczego nie można wykluczyć. Co w temacie do powiedzenia mają: burmistrz i przewodniczący rady?


Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz bezpieczeństwie imprez masowych, rada gminy określa maksymalną na terenie gminy (miasta) zezwoleń  na sprzedaż poszczególnych rodzajów napojów alkoholowych, tj. piwa, wina, wódki itp. Decyduje także o usytuowaniu na terenie gminy miejsc sprzedaży i podawania alkoholu. Kwestia poddawana jest szerokiej dyskusji także w Gostyninie, na ostatniej sesji poruszyła ją radna Wiesława Radecka. Czy jest się czego obawiać?

Poza wspomnianymi powyżej zapisami, ustawa wprowadza zakaz spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym, za wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów. Rada gminy może wprowadzić w drodze uchwały, w określonym miejscu publicznym, odstępstwo od zakazu spożywania napojów alkoholowych. Ma również prawo ustalić ograniczenia w godzinach sprzedaży napojów alkoholowych, przeznaczonych do spożycia poza terenem sklepu. Ograniczenia mogą dotyczyć sprzedaży w godzinach od 22 do 6.

Nocna prohibicja w Gostyninie jak na razie stoi pod znakiem zapytania. Przewodniczący rady, Andrzej Robacki podkreśla, że nie chce wypowiadać się w imieniu pozostałych rajców, choć sam stanowczo sprzeciwia się ograniczaniu swobód obywatelskich. Z kolei burmistrz Paweł Kalinowski do tematu podchodzi ze sporą dozą sceptycyzmu.

- Jest za wcześnie, by cokolwiek przesądzać, sprawa zostanie omówiona szerzej na najbliższej komisji. Czy ograniczenia ujęte w ustawie uda się jednak wprowadzić w życie? Szczerze powiedziawszy, trudno to sobie wyobrazić - mówi lakonicznie włodarz.

A co Wy sądzicie o nocnej prohibicji?

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE