reklama

Zbliża się "rzeź dzików". Ile sztuk odstrzelą w naszym powiecie?

Opublikowano:
Autor:

Zbliża się "rzeź dzików". Ile sztuk odstrzelą w naszym powiecie? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZdaniem ministra środowiska to walka z Afrykańskim Pomorem Świń, dla sporej części myśliwych nic innego jak barbarzyńska rzeź. Kontrowersyjne rozporządzenie w sprawie odstrzału dzików lada moment wchodzi w życie. Na Mazowszu oznacza ono wyrok śmierci dla ponad 7 tys. zwierząt. Ile dzików z powiatu gostynińskiego znajdzie się na muszce myśliwych?

Zdaniem ministra środowiska to walka z Afrykańskim Pomorem Świń, dla sporej części myśliwych nic innego jak barbarzyńska rzeź. Kontrowersyjne rozporządzenie w sprawie odstrzału dzików lada moment wchodzi w życie. Na Mazowszu oznacza ono wyrok śmierci dla ponad 7 tys. zwierząt. Ile dzików z powiatu gostynińskiego znajdzie się na muszce myśliwych?

Cel, pal, ognia!

Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z dnia 18 maja 2018 roku, planowany jest odstrzał sanitarny 7 460 dzików na terenach mazowieckich obwodów łowieckich w terminie do 31 marca 2019 roku. Odstrzały będą przeprowadzane wyłącznie poza terenami zamieszkałymi. 

Na terenie powiatu gostynińskiego znajduje się 12 okręgów łowieckich. Wielkie polowanie rozpoczyna się 12 stycznia, ponadto, w związku z prośbą Ministerstwa Środowiska o wzmożenie polowań zbiorowych na dziki, Koło Łowieckie "Brzask" oraz Koło Łowieckie nr 36 przy KPRM przeprowadzą polowania w okręgach łowieckich numer 302 i 303  - będzie to miało miejsce 13 i 20 stycznia od godziny 7:30 do 16:00. W razie potrzeby, okres polowań przedłużony zostanie do końca lutego. W tym czasie, pod ostrzałem znaleźć ma się łącznie 176 dzików z powiatu gostynińskiego.

Rozporządzenie podzieliło Polaków

Zdaniem ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego te działania są niezbędne, by eliminować wirusa ASF z przyrody. Jego zdaniem sama bioasekuracja gospodarstw nie wystarcza.

- Wystąpiłem do ministra środowiska o ograniczenie ilości dzików. Napotyka to na duży opór samych myśliwych, ale wielu - jak sadzę - obrońców przyrody uważa, że ta depopulacja dzików może zagrozić całej populacji w Polsce – cytuje Jana Krzysztofa Ardanowskiego portalsamorzodowy.pl

Zdaniem ministra jest to "nieuprawniona obawa", ponieważ liczba dzików jest na tyle duża, że odtworzenie populacji byłoby szybkie.
Planowany odstrzał dzików spotkał się ze sprzeciwem samych myśliwych. Są tacy, którzy wprost mówią, że nie będą brać udziału w "rzezi".

W liście otwartym Marka Porczaka, członka Koła Łowieckiego Ostoja w Jarosławiu", czytamy, że:

- To nie ma być odstrzał, to nie ma być pozyskanie, to nie ma być redukcja populacji, to ma być masakra. Ktoś z chorą głową postanowił, że mają być wystrzelane wszystkie dziki, łącznie z prośnymi lochami jak również takie, które już prowadzą młode. Co gorsze, kusi się nas pieniędzmi za tego typu odstrzały

Zdaniem Marka Porczaka dzik stał się celem nagonki obecnej władzy.

- Bo przecież władza nie powie, że winą za rozprzestrzenianie ASF obarczyć trzeba hodowców, bo hodowcy to wyborcy, to elektorat, to suweren, ich trzeba hołubić, a żeby nie mówili, że nic się nie dzieje w walce z ASF to wymyślono w chorych umysłach, że trzeba wytępić dziki i w ten sposób rozwiąże się sprawę

Myśliwy przypomina o składanym przez łowczych ślubowaniu, o tym, że "przyrzekano wykonywać polowania zgodnie z zasadami etyki łowieckiej, jak również dbać o dobro przyrody ojczystej".

A jakie jest zdanie naszych Czytelników?

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE