Zrobiło się niebiesko i granatowo. Modernizacja z poślizgiem za ponad 7 mln zł [ZDJĘCIA]

Stan obiektu sprawił, że remont stał się konieczny. Wprawdzie wiosną 2021 r. obiekt doczekał się nowego oświetlenia (o realizację wnioskowała miejska radna Daria Domosławska i środowisko sportowe), ale było to zdecydowanie za mało.

- Stadion powstał na początku lat 2000. i wymagał gruntownego remontu, który właśnie się dokonuje – mówił nam wiosną Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka. – Jest on możliwy dzięki pozyskanym środkom. W efekcie tego obiekt stanie się niemalże nowym stadionem lekkoatletycznym.

Te pozyskane przez samorząd miasta pieniądze to dofinansowanie w wysokości ok. 2,5 mln zł ze Środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, co stanowi nieco ponad 1/3 całości kosztów.

Ze względu na prowadzone prace budowlane z użytkowania wyłączone zostały bieżnia oraz boisko piłkarskie. Funkcjonowały normalnie boisko do koszykówki, korty tenisowe oraz plac zabaw.

Potężny zespół budynków straszy w centrum Płocka. Co na to ratusz? [ZDJĘCIA]

Zakres robót na lekkoatletycznej arenie był duży. Przebudowana została ośmiotorowa bieżna o długość 400 m i nawierzchni z poliuretanu, ośmiotorowa bieżnia prosta długości 132 m i nawierzchni z poliuretanu, stanowiąca przedłużenie odcinka prostego bieżni okrężnej. Na podłożu królują dwa kolory - niebieski i granatowy.

Na stadionie staną także dwie skocznie do skoku wzwyż, będzie rzutnia do rzutu dyskiem i młotem, dwie rzutnie do rzutu oszczepem, trzy rzutnie do pchnięcia kulą, dwie dwustronne skocznie do skoku o tyczce, rów z wodą, dwustronna dwuścieżkowa skocznia do skoku w dal i trójskoku a także dwustronna skocznia do skoku w dal. 

Na tak zmienionym miejskim obiekcie będą mogły odbywać się zawody rangi ogólnopolskiej.

- Prace rozpoczęły się 2 marca i zgodnie z umową mają zakończyć się we wrześniu 2023 r. - zapowiadał wiosną płocki magistrat. 

Jak widać, jest pewien poślizg w harmonogramie, wciąż obowiązuje zakaz korzystania z bieżni, ale prace chylą się już ku końcowi.