W pierwszym spotkaniu fazy play-off Ligi Mistrzów Feyenoord pokonał faworyta z Włoch 1:0, więc wiele wskazywało na to, że AC Milan szykuje się na wielki rewanż. Starcie odbyło się 18 lutego na San Siro, a na murawie oglądać mogliśmy kilku Polaków – nie tylko dobrze ocenianego Jakuba Modera, ale także sędziów: Szymona Marciniaka, Tomasza Listkiewicza i Adama Kupsika.
Milan zremisował 1:1 (1:2 w dwumeczu) i ku zaskoczeniu wielu ekspertów odpadł z Ligi Mistrzów w 1/16 finału. Jednym z najważniejszych momentów meczu była sytuacja z Theo Hernandezem. Piłkarz Milanu, mający na koncie żółtą kartkę, postanowił - w opinii Szymona Marciniaka - wymusić rzut karny. Arbiter z Płocka nie dopatrzył się przewinienia i ukarał Francuza kartką za symulowanie.
Ta decyzja wywołała falę komentarzy.
- Nie można tu mówić o kontrowersji – gracz Rossonerich wyraźnie symulował w „szesnastce” – komentuje decyzję Szymona Marciniaka Paweł Czechowski ze sport.interia.pl.
- Nie z Szymonem Marciniakiem takie numery! Błyskawiczna reakcja polskiego sędziego – podają w Canal Plus Sport.
Kyle Walker, piłkarz AC Milan, zapytany przez Sky Sport Italia, mówi wprost: decyzja Marciniaka wpłynęła na obraz gry.
- Kontrowaliśmy mecz do tego stopnia, że czułem, że gramy sami. Później sędzia podjął decyzję i gra uległa zmianie. [...] Theo został wyrzucony z boiska, nie mam pewności, czy symulował. Dla mnie nie, był tam kontakt. Muszę to obejrzeć raz jeszcze w telewizji.
Do sytuacji odniósł się także Zlatan Ibrahimović, jedna z legend Milanu, obecnie główna twarz zarządu klubu.
- Jesteśmy rozczarowani i źli. Sędzia [Szymon Marciniak – dop. red.] był surowy dla Théo (Hernandeza) przy drugiej żółtej kartce. Czy symulował? On nie jest aktorem. Jego czerwona kartka zmieniła cały mecz – powiedział Ibrahimović na pomeczowej konferencji prasowej.
Zlatan przyznał jednak, że Milan stać na znacznie lepszą postawę w meczu. – Mogliśmy zrobić o wiele więcej. Feyenoord nie był lepszy od nas. Sami się zabiliśmy – podsumował.
Z kolei w „La Gazzetta dello Sport” przekonują, że obie kartki były słuszne, pierwsza za faul, a druga za nieskuteczne symulowanie.
Teraz przed Feyenoordem starcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Tam zmierzą się albo z Interem Mediolan, albo z Arsenalem.
Zobaczcie sytuację, którą komentuje cała piłkarska Europa:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.