Wisła cierpiała przez ponad 90 minut, ale Krakowa wywalczyła cenny remis [ZDJĘCIA]

Ostatnie tygodnie w rozgrywkach Fortuna I ligi dla Wisły Płock były bardzo udane. Wpadka przydarzyła się w Tychach w meczu Pucharu Polski, ale poza tym maszyna Marka Saganowskiego napędziła się. Trzy kolejne wygrane wywindowały Nafciarzy w okolice czuba tabeli, choć różnice między czołówką nie są zbyt duże. Wyjazdowy mecz z Wisłą Kraków to jednak z najważniejszych egzaminów.

W wyjściowym składzie miał znaleźć się Fryderyk Gerbowski, ale prawdopodobnie na rozgrzewce doznał urazu i jego miejsce zajął Paweł Chrupałła. Zmieniło to nieco plany Wisły Płock. Nafciarze w pierwszej połowie grali bardzo bojaźliwie, dali się zepchnąć do defensywy, momentami bardzo głębokiej. Podopieczni Radosława Sobolewskiego mieli optyczną przewagę, od czasu do czasu zagrażali bramce Bartłomieja Gradeckiego. Kilka razy próbował Kacper Duda, ale przeważnie pudłował. Biała Gwiazda miała piłkę, ale im bliżej bramki, tym wyglądało to gorzej. 

Przyjezdni odgryzali się kilka razy, ale brakowało wygranych pojedynków, przyspieszenia gry. Raz spróbował grający słaby mecz Nikola Srećković, raz Paweł Chrupałła, raz Milan Spremo. Żadna z prób nie była szczególnie udana.

Po zmianie stron gospodarze ponownie ruszyli do ataku. Świetną okazję zmarnował Goku, który z 5. metra nie trafił w bramkę. Krakowianie mieli kilka rzutów rożnych, ale defensorzy Wisły dobrze radzili sobie w powietrzu, a kiedy przegrali pojedynek, piłkę sprzed linii wybijał Łukasz Sekulski.

Najlepszą okazję do zdobycia bramki w meczu mieli Nafciarze. Po akcji Sekulskiego dobrze dośrodkował rezerwowy dziś Fabian Hiszpański, a w polu karnym świetnie odnalazł się Jakub Grić. Słowak uderzył jednak w poprzeczkę. 

W końcówce Nafciarze bronili się coraz głębiej, ratowali dalekimi wybiciami piłki. Gospodarze mieli piłkę, ale brakowało im konkretów. Skończyło się bez bramek.

Następne spotkanie Nafciarzy już w sobotę 7 października. Pierwszy gwizdek domowego pojedynku z Arką Gdynia o godzinie 20:00.

Wisła Kraków 0-0 Wisła Płock

Wisła Kraków.: 93. Alvaro Ratón - 25. Bartosz Jaroch, 6. Alan Uryga, 5. Joseph Colley, 52. Jakub Krzyżanowski - 10. Miki Villar (67, 77. Ángel Baena), 41. Kacper Duda (79, 7. Igor Sapała), 8. Marc Carbo, 17. Jesus Alfaro, 22. Joan Roman - 9. Angel Rodado (79, 23. Szymon Sobczak).

Wisła Płock: 99. Bartłomiej Gradecki - 24. David Niepsuj, 77. Jakub Szymański, 5. Beniamin Czajka, 11. Milan Spremo (71, 10. Krzysztof Janus) - 37. Paweł Chrupałła (60, 21. Igor Drapiński), 8. Jakub Grič, 14. Mateusz Szwoch, 19. Émile Thiakane (60, 16. Fabian Hiszpański), 30. Nikola Srećković (46, 23. Filip Lesniak) - 20. Łukasz Sekulski (88, 17. Mateusz Lewandowski).

żółte kartki: Colley - Srećković, Spremo, Thiakane, Hiszpański.

sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).
widzów: 14 881.