Polska kilka dni temu po wyjazdowym zwycięstwie z Włochami zapewniła sobie awans do styczniowych Mistrzostw Europy w Niemczech. Biało-czerwoni wygrali po dwa razy z Łotwą i Włochami i dwa razy ulegli Francji.
W niedzielne popołudnie w Ostrowie wynik otworzył Szymon Sićko. Skuteczny był m.in. były Nafciarz Kamil Syprzak. Polska szybko objęła prowadzenie 6:1, trener rywali poprosił o czas.
Później świetnie bronił Nafciarz Marcel Jastrzębski, ale Łotysze ambitnie nieco odrobili straty. Niemoc Polski w ataku przerwa zawodnik Wisły Dawid Dawydzik i było 11:7. Na listę strzelców wpisał się kolejny zawodnik zespołu z Płocka Mikołaj Czapliński, a do przerwy gospodarze prowadzili 16:9.
Po zmianie stron reprezentacja Polski zagrała jeszcze lepiej w obronie, najsłabsi w grupie Łotysze zdobyli zaledwie 5 bramek, a skończyło się różnicą 17 trafień.
Polska – Łotwa 31:14 (16:9)
Polska: Jastrzębski, Skrzyniarz – Moryto 6, Jędraszczyk 4, Syprzak 2, Przytuła 2, Komarzewski 3, Gajek 2, Olejniczak 2, Sićko 4, Paterek 1, Ossowski 1, Dawydzik 3, Czapliński 1, Daszek, Bis
Komentarze (0)