Senator Martynowski dostaje pogróżki. Ujawnił ich szokującą treść jednego z maili

Taka jest rzeczywistość w XXI wieku. Zjawisko hejtu, także w sieci, jest powszechne. Zjawisko jest nie tylko powszechne, ale i trudno ścigalne. Paragrafy są, ale sprawy najczęściej kończą się umorzeniami.

Czym innym hejt, a czym innym jest następny krok - pogróżki. Od politków różnych, praktycznie wszystkich opcji politycznych, słyszeliśmy, że dostają podobne wiadomości na swoje skrzynki mailowe czy za pośrednictwem swoich kont w mediach społecznościowych. Senator Marek Martynowski (PiS) postanowił ujawnić treść jednej z takich wiadomości na swoim prywatnym koncie na Facebooku (konto jest jednak wykorzystywane w celach politycznych). 

- Za swoją działalność zostaniesz zamordowany. Ale możemy zrobić to bezboleśnie, pod pewnymi warunkami. Jeżeli nie spełnisz tych warunków, twoja śmierć będzię bardzo drastyczna...

Opcja 1 (łagodna): Będziesz uderzany pałką, aż będziesz nieprzytomny. Gdy będziesz w stanie nieprzytomności, bezboleśnie Cię zabijemy poprzez domięśniowy zastrzyk z: - klonazepamu (8mg) - oksykodonu (160mg) - tiopentalu (5g) Zrobimy to pad warunkiem, że - na wszystkich mediach społecznościowych przeprosisz za zdradziectwo - pod żadnym kurwa pozorem nie udostępnisz tego maila

Jeśli nie spełnisz warunków to:

Opcja 2 (brutalna): Podamy Ci ekstrakt z Bielunia Dziędzierzawy, zadźgamy Cię NOŻEM GRZYBIARSKIM, wykastrujemy cię, oblejemy Cię kwasem chlorowodorowym, jeszcze raz będziemy Cię dźgać nożem grzybiarskim, następnię Cię podpalimy. Informujemy, że Twoja śmierć będzie nagrywana na żywo na jednym z darknetowych portali w sieci Tor.

- Lolifox Terror Group (PL) 2080

Wiadomość o takiej treści otrzymał senator Martynowski na swoją skrzynkę mailową. 

Teoretycznie art. 190 kodeksu karnego przewiduje nawet karę pozbawienia wolności do 2 lat za groźby karalne. Senator przyznał, że zgłaszał już takie sprawy i kończyło się umorzeniem przez policję.