CPK, a więc Centralny Port Komunikacyjny, to gigantyczna inwestycja, którą polski rząd zaplanował na najbliższe lata. Koncepcja zakłada budowę wielkiego portu lotniczego, mogącego przewozić nawet 40 mln pasażerów rocznie, nowe drogi oraz sieć szybkich kolei w całej Polsce.
O projekcie Polacy po raz pierwszy usłyszeli w 2017 roku. Lata mijają, a łopaty w Baranowie wciąż nie zostały wbite. Prace jednak postępują, o czym świadczy m.in. plan, który 6 lipca opublikowano. Jak już pisaliśmy, koncepcja architektoniczna lotniska została przygotowana przez brytyjskie konsorcjum Foster + Partners i Biuro Happold.
CPK ma powstać w Baranowie, a sieć dróg i połączeń kolejowych przeprowadzona przez wiele regionów w Polsce - także na Mazowszu i w regionie Płocka. To wywołuje protesty mieszkańców, którzy nie chcą żyć w bezpośrednim sąsiedztwie torów.
Samorządowcy od lat proszą o zmiany w planowaniu CPK. Negatywnie pomysł realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego ocenia m.in. marszałek województwa mazowieckiego. W jego opinii to inwestycja "na wyrost".
- W zamyśle ma to być lotnisko dla LOT-u, który przeżywa wielkie problemy finansowe. Trudno sobie wyobrazić, że w ciągu najbliższych lat stanie się on linią światową, o bardzo odległych zasięgach - wskazuje Struzik. - Inwestowanie kilkudziesięciu miliardów złotych i realizacja takich megalomańskich planów nie jest uzasadniona i po prostu niepotrzebna.
Według marszałka Mazowsza, wkładanie tak olbrzymich pieniędzy w niepewny projekt jest niegospodarne.
- Problematyczne są też tzw. "szprychy" kolei, które przecinają Polskę w różnych dziwnych miejscach - mówił Adam Struzik w rozmowie z nami. - Wystarczyłoby zrewitalizować przebiegi obecnych linii kolejowych i uzyskać ten sam efekt.
Samorząd województwa wielokrotnie apelował do rządu w tej sprawie, za argument wskazując m.in. protesty mieszkańców wielu miejscowości.
- Były one nieskuteczne - przyznał Adam Struzik. - To wpisuje się w trend wielkich, rządowych inwestycji, mających jedynie pokazać "jacy to my nie jesteśmy wielcy" - ocenił. - Wystarczyłoby zbudować lotnisko w Modlinie, które jest wystarczające.
Jak radził w rozmowie z nami marszałek Struzik, to jeden z tych projektów, który powinien ulec "weryfikacji po wybranych przez opozycję wyborach parlamentarnych".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.