Politycy Lewicy najpierw udali się do Drobina, gdzie jak podkreślali rozmawiali z mieszkańcami bez kordonów policji. Złożyli też kwiaty na Cmentarzu Garnizonowym w Płocku, gdzie uczcili pamięć poległych płocczan w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. W południe zorganizowali konferencję prasową na Nowym Rynku.
- Byliśmy też na ryneczku na ul. Królewieckiej, by rozmawiać z mieszkańcami o ich problemach. Zaraz pojedziemy na kolejny, by rozmawiać o programie "Bezpieczna Rodzina". To "mieszkanie prawem, nie towarem", posiłek w szkole dla każdego dziecka - mówił Arkadiusz Iwaniak, poseł Lewicy z okręgu płocko-ciechanowskiego.
Poseł mówił o projektach ustaw skierowanych do seniorów. Jedna z nich zakłada leki dla seniorów za 5 złotych.
- Jedna z ustaw gwarantuje drugą waloryzację rent i emerytur, tak by od 1 września nastąpiła waloryzacja emerytur o 12 proc. By emeryci, którzy wypracowali swoje świadczenie, żyło się lepiej - mówił Iwaniak.
Lewica chce też innych zmian w emeryturach - konkretnie rencie rodzinnej, czyli emeryturze współmałżonka, którą po śmierci może przejąć drugi współmałżonek. Dziś po śmierci współmałżonka drugi może wybrać które świadczenie chce pobierać i w przypadku zdecydowania się na te wyższe, pobiera 85 proc.
- Nasza ustawa zakłada, że 25 proc. świadczenia, z którego współmałżonek rezygnuje, zostaje. Przecież koszty stałe po prostu pozostają - argumentował Iwaniak.
Włodzimierz Czarzasty zaznaczał, że pojęcia "rodzina" i "patriotyzm" nie są zagwarantowane dla jednej formacji politycznej. Wicerszałek Sejmu dużo w Płocku mówił o sytuacji na Odrze, nazywając ją skandalem. Sporo mówił też o drożyźnie.
- Wskaźniki gospodarcze lecą na pysk. Inflacja prawie 16 proc., butelka litrowa kosztuje 12 złotych, niedawno kosztowała 6 złotych. I chcecie nas przekonać, że jest dobrze? Możecie do nas mówić, ale my nie rozumiemy tego języka - ironizował Czarzasty. - Proszę jechać do Drobina i powiedzieć, że wszystko jest w porządku i węgiel do kupienia. Ludzie się zapytają gdzie go można kupić, a jeśli jest, to za ile.
Wicemarszałek zagwarantował, że jeśli Lewica będzie współtworzyć rząd po wyborach, to obecne świadczenie socjalne zostaną utrzymane.