Potężny zespół budynków straszy w centrum Płocka. Co na to ratusz? [ZDJĘCIA]

Co to za miejsce? Dużo na ten temat można się dowiedzieć z publikacji Fundacja Nobiscum w ramach dziewiątego odcinka cyklu "Płock w zasięgu ręki", który Fundacja przygotowała dzięki dofinansowaniu Fundusz Grantowy dla Płocka.

- Przyjrzymy się niektórym spośród płockich zabytków techniki: dawnym młynom, fabrykom, elektrowniom czy wieży ciśnień. Większość z nich do dziś czeka na renowację i odzyskanie świetności. Wybierzmy się na wycieczkę po przemysłowym Płocku sprzed lat - zachęca Fundacja Nobiscum.

Zespół budynków młyna kupieckiego powstał w 1913 r., na początku lat 20. XX wieku młyn został rozbudowany, m.in. o pomieszczenia mieszkalne. Były tam także m.in. budynki gospodarcze, stajnia, szopa, garaż, wozownie, elewatory, magazyny, silosy. 

Lata mijały, a przy Bielskiej niewiele się działo. Na rogu Bielskiej i Kobylińskiego coraz bardziej "straszy" zrujnowany budynek tzw. starego młyna. To własność prywatna, ale czy miasto ma jakiś kontakt z właścicielem, czy ma jakieś informacje na temat stanu prawnego i ewentualnych planów co do przyszłości tego budynku?

- Budynek starego młyna nie jest własnością Gminy Miasto Płock. Stan prawny ujawniony w ewidencji gruntów i budynków oraz w księdze wieczysty jest nam znany. Mogą jednak istnieć inne umowy/zobowiązania, o których właściciel nie musi informować miasta - podkreśla Hubert Woźniak z płockiego ratusza.

Urząd ma kontakt formalny z właścicielem tego obiektu, ale nie zna jego planów co do tego budynku.

- W momencie wejścia w życie uchwały ustanawiającej Specjalną Strefę Rewitalizacji, czyli w 2017 roku, do wszystkich właścicieli nieruchomości wymagających remontu, wysłane zostały informacje o możliwości uzyskania dotacji na remont obiektu - dodaje Woźniak. - Do dziś do UMP nie wpłynął wniosek właściciela dotyczący przyszłości tego obiektu w kontekście planów remontu, dotacji czy planów inwestycyjnych, zgodnie z zasadami administracji architektoniczno-budowlanej czy prawa budowlanego.

W stosunku do zaniedbanych obiektów, stanowiących zagrożenie dla osób i mienia, właściwym organem do podjęcia czynności formalnych jest Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.

- Nie mamy wiedzy na temat toczących się postępowań egzekucyjnych lub kontrolnych w stosunku do tego obiektu czy właściciela nieruchomości - mówi Hubert Woźniak.