reklama

Prokuratura bada skalę wycieku do Wisły

Opublikowano:
Autor:

Prokuratura bada skalę wycieku do Wisły - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrzypomnijmy, że nad Wisłą na wysokości Grabówki doszło do wycieku ropy, gdzie przebiega nitka rurociągu naftowego Pern, tzw. odcinka zachodniego magistrali "Przyjaźń". Prokuratura Okręgowa ma ocenić czy do wycieku doszło z winy Pernu i jak duża jest skala zanieczyszczenia.

Przypomnijmy, że nad Wisłą na wysokości Grabówki doszło do wycieku ropy, gdzie przebiega nitka rurociągu naftowego Pern, tzw. odcinka zachodniego magistrali "Przyjaźń". Prokuratura Okręgowa ma ocenić czy do wycieku doszło z winy Pernu i jak duża jest skala zanieczyszczenia.

W środę, 30 maja, na Wiśle, na wysokości Grabówki, zostały zidentyfikowane ślady oleju napędowego. Służby Państwowej Straży Pożarnej, Pern i  PKN Orlen podejmowały działania zaraz po wycieku. Został też, jak informowało biuro prasowe Pern, zamknięty dopływ paliwa i rozpoczęła się akcja mająca na celu wskazania źródła wycieku. Teraz Prokuratura Okręgowa w Płocku ustala czy doszło do przestępstwa. W toku prowadzonego  postępowania jest sprawdzane, czy wyciekł był znaczny i mógł zagrozić życiu człowieka (Art. 182 par.2 kk) oraz czy nastąpiło nienależyte utrzymanie zabezpieczeń rurociągu (Art. 186 par.)

-  Prokuratura Rejonowa w Płocku  z dniem 1 czerwca wszczęła śledztwo w sprawie zanieczyszczenia produktami ropopochodnymi w takiej ilości i postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenia jakości wody w znacznych rozmiarach w wyniku nieutrzymywania w należytym stanie urządzeń zabezpieczających wodę przed zanieczyszczeniem - wyjaśnia Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Płocku.

Jak wyjaśnia dalej rzeczniczka, postępowanie zostało zainicjowane pismem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego skierowanym do spółki Pern, a przekazanym prokuraturze do wiadomości, w którym inspektorat wezwał spółkę do złożenia wyjaśnień w zakresie zaistniałego wycieku. Niezwłocznie po wszczęciu śledztwa Prokuratura Rejonowa w Płocku zabezpieczyła oryginały dokumentów dotyczących konserwacji rurociągów powiązanych urządzeń, które tłoczą ropę pod dnem rzeki oraz dokumentację dotyczącą konserwacji urządzeń zabezpieczających wodę przed zanieczyszczeniem zainstalowanych na rurociągu.

Z uwagi  na wagę tego zdarzenia w środę Prokuratura Okręgowa przejęła śledztwo do dalszego prowadzenia. Prokurator po zapoznaniu się z dokumentacją, która została już w znacznej części dołączona do akt, podejmie dalsze decyzje co do czynności procesowych w postępowaniu.

W piątek miało miejsce zebranie wydziału kryzysowego ratusza, na którym Pern poinformował, że "nurt i brzeg Wisły w okolicach Płocka objęte są stałym monitoringiem i nie ma zagrożenia dla ekosystemu i wody pitnej" i zobowiązał się do jak najszybszego usunięcia nieszczelności i stałego monitoringu Wisły. Czekamy też na informację, jaki jest stan wody w Wiśle, od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który nadzoruje stan rzeki. Natomiast o parametry wody z wodociągów, jak i kąpieliska zapytaliśmy organ odpowiedzialny za tę kwestię, tj. kierownika działu higieny komunalnej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Ludwika Lubarskiego, który zapewnia, że nie ma podstaw do niepokoju.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE