Z roku na rok w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci – jak na dłoni widać więc, że prodemograficzne założenia programu 500 plus... zwyczajnie nie sprawdzają się w praktyce. Mimo tego rząd rozważa kolejne programy socjalne, które miałyby zachęcić polaków do posiadania potomstwa. Rząd szykuje m.in. podniesienie dodatku na dziecko.
Jak się okazuje, to nie koniec planów związanych z rządowym rozdawnictwem. Już niebawem do "nowego ładu" może bowiem trafić – kolejny podpatrzony na Węgrzech – program "Auto plus". Założenia są bardzo proste, państwo miałoby pokryć koszty związane z odsetkami kredytów zaciąganych na kupno samochodu. Pomoc byłaby oczywiście kierowana do rodzin wielodzietnych.
- Oczywiście taki samochód musiałby być z określonej półki cenowej, aby nikt nas nie oskarżył, że dopłacamy do luksusowych limuzyn – wypowiada się jeden z polityków PiS w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Ekipa rządząca nie zdradziła na chwilę obecną, o jakiej półce cenowej mowa ani czy żeby zakwalifikować się do programu, trzeba będzie spełnić dodatkowe wymagania. Jedyną wskazówką mogą być rozwiązania stosowane na Węgrzech. Tam rząd dopłaca do 7-osobowych samochodów, nie droższych niż 31 tys. (w przeliczeniu na złotówki).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.