Schronisko zorganizowało w sobotnie popołudnie "Płocki Spacer Poszukiwaczy Zaginionego Domu". Upał sprawił, że na starówkę dotarło tylko kilka czworonogów, lepiej było nie męczyć zwierząt, bo temperatura dawała się bardzo mocno we znaki.
Impreza miała na celu poszukiwanie dla czworonogów nowych, kochających rodzin. Na dom czeka np. Simba - 2-letni duży, mądry i piękny psiak.
- Bardzo szybko się uczy, chętny do pracy, przyjaźnie nastawiony do człowieka, energiczny i wesoły. Zna podstawowe komendy, reaguje na przywołanie. Ładnie chodzi na smyczy, kocha spacery - charakteryzują go w schronisku.
Simba lubi kontakt z naturą, uwielbia spacery w lesie, bardzo lubi kąpać się. Wskazany jest dom raczej bez innych zwierząt.
Natomiast Scrabi to malutki, śliczny pięcioletni piesek.
- To nieprzeciętny, wyjątkowy pies. Nie znamy jego historii, czy miał właściciela i zginął, czy też został po prostu porzucony, jak wiele innych zwierząt, które trafiają za schroniskowe kraty... Możemy się domyślać obserwując jego zachowanie, że ma za sobą ciężką przeszłość. Doświadczyć musiał okrucieństwa ze strony człowieka. Jedynym wsparciem był dla niego kumpel z boksu. Inny pies dawał mu poczucie bezpieczeństwa kiedy wychodził na zewnątrz. W stosunku do człowieka był wylękniony i nieufny - opisują w schronisku.
Ale Scrabi coraz bardziej otwiera się na człowieka i z dużą większą pewnością siebie poznaje świat poza kratami. Lubi spacery, entuzjazmem i dużą dawką energii odkrywa nowe miejsca i rzeczy. Przyjaźnie jest nastawiony do innych psów, chętnie się z nimi wita, choć nadal ma swoje lęki i nieufnie podchodzi do nowych osób.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.