reklama

Trwa konflikt w Arion-ie. Członek zarządu odwołany niezgodnie z prawem?

Opublikowano:
Autor:

Trwa konflikt w Arion-ie. Członek zarządu odwołany niezgodnie z prawem? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCzy spory między wspólnikami położą się cieniem na przyszłości szpitali Arion, w tym lecznicy w Gorzewie? Sprawa wydaje się bardziej skomplikowana niż można było przypuszczać. W oficjalnym komunikacie czytamy, że wniosek o ogłoszenie upadłości spółki jest nieważny, gdyż wnioskodawca - Piotr Ruciński został odwołany z zarządu. Tymczasem, Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że decyzja wspólników jest... nieważna. Dlaczego? I co to oznacza w praktyce?

Czy spory między wspólnikami położą się cieniem na przyszłości szpitali Arion, w tym lecznicy w Gorzewie? Sprawa wydaje się bardziej skomplikowana niż można było przypuszczać. W oficjalnym komunikacie czytamy, że wniosek o ogłoszenie upadłości spółki jest nieważny, gdyż wnioskodawca - Piotr Ruciński został odwołany z zarządu. Tymczasem, Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że decyzja wspólników jest... nieważna. Dlaczego? I co to oznacza w praktyce?

Przypomnijmy, że na początku grudnia Piotr Ruciński złożył do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód wnioski o ogłoszenie upadłości Arion Med i Arion Szpitale. Powoływał się m.in na fatalną sytuację finansową i konflikt wspólników.? A konflikt niewątpliwie jest i wydaje się trawić spółkę od środka. 

Z treści komunikatu, który pojawił się na stronie Arion-u wynika, że P. Ruciński 7 listopada został odwołany z zarządu, w związku z czym złożony przez niego wniosek nie ma mocy prawnej. 

- [..] Piotr Ruciński nie był obecny na żadnym kolejnym zgromadzeniu wspólników. Nikt nie powołał pana Piotra Rucińskiego do zarządu, gdyż my jako wspólnicy większościowi stanowczo się temu przeciwstawiamy. Wnioski w tym zakresie zostały złożone do Krajowego Rejestru Sądowego.

Innego zdania jest jednak Sąd Okręgowy w Lublinie. Zgodnie z treścią postanowienia IX Wydziału Gospodarczego z dnia 2?0? listopada, ważność uchwały wspólników w zakresie zmian w zarządzie została bowiem wstrzymana. W efekcie zawieszono również postępowanie przed VI Wydziałem Krajowego Rejestru Sądowego Sądu Rejonowego Lublin-Wschód.
  
Sąd uzasadnia, że zgodnie z umową spółki Arion ?Med? sporządzonej w formie aktu notarialnego, zgromadzenie jest zdolne do podjęcia uchwał, jeżeli reprezentowane jest na nim co najmniej 2/3 kapitału zakładowego. Jak wynika zaś z protokołu zgromadzenia wspólników z dnia 7 listopada, na zgromadzeniu obecni byli dwaj wspólnicy (Stypiczyński i Radwański) reprezentujący łącznie 62% udziałów, a więc mniej niż 2/3. Sąd uznał również, że powód - P. Ruciński nie został poinformowany o planowanym zgromadzeniu wspólników w sposób zgodny z umową, czyli listownie, nie później niż 2 tygodnie przed zgromadzeniem.

To nie wszystkie wątpliwości, jakie Piotr Ruciński ma w stosunku do działań zarządu.

- Bezpośrednio po odbyciu zgromadzenia, pozostali wspólnicy - członkowie zarządu, dokonali przelewu 174 tys. zł ze spółki na prywatne konto jednego z członków, w sytuacji, gdy stan finansów spółki nie zezwala na wybiórcze zaspokojenie jednych wierzycieli kosztem drugich - twierdzi Ruciński. 

W zaistniałej sytuacji wydaje się, że wniosek o ogłoszenie upadłości spółki zostanie jednak rozpatrzony. A jak potoczy się konflikt między wspólnikami? I jaki będzie miał wpływ na przyszłość szpitala w Gorzewie? O sprawie będziemy informować na bieżąco.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE