Uczniowie "Piątki" debatowali po oksfordzku [ZDJĘCIA]

Uczniowie klasy 2B i 3B gimnazjum ze Szkoły Podstawowej nr 5 wzięli dziś udział w debacie oksfordzkiej, przygotowanej przez nauczycielkę Agnieszkę Cichosz.

Wszystkich przybyłych powitał dyrektor placówki Robert Pypkowski. Następnie marszałek debaty, Klaudiusz Mikołajczyk, przybliżył zasady prowadzenia i szczegóły dotyczące polemiki. Debata, to dyskusja nad postawioną tezą. W tym przypadku dotyczyła ona zagadnienia, czy warto wiązać swoją przyszłość z Gostyninem?

W dwu grupach zasiedli zwolennicy i przeciwnicy tej tezy, którzy walczyli na argumenty. Przeciwnicy między innymi podkreślali bezrobocie, które stanowi problemem całego kraju, są nieusatysfakcjonowani ze złej kondycji sali kinowej czy oczekiwania na wyświetlanie premier filmowych.
Natomiast zwolennicy, twierdzący, że Gostynin jest miastem, z którym warto wiązać swoją przyszłość argumentowali to: spokojnym tempem życia, innowacyjnym biznesem "start-up", brakiem godzin szczytu, jakie występują w wielkich miastach, dobrą lokalizacją komunikacyjną, bliskością rodziny i znajomych czy małym zanieczyszczeniem powietrza, które zawdzięczamy mnogości lasów i jezior dookoła miasta.
Na zakończenie spotkania Grażyna Witkowska – wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gostyninie, pokrótce omówiła zmniejszające się w naszym mieście bezrobocie.

Burmistrz Paweł Kalinowski, zachęcał młodzież do pozostania w Gostyninie i związania z tym miastem swojej przyszłości, twierdząc, że bardzo ważna jest bliskość rodziny i możliwość współdecydowania o tym, co będzie działo się w naszej małej ojczyźnie.