W piątkowej potyczce w Puławach Nafciarze szybko pokazali swoją wyższość, wygrywali 5:1. Azoty nie odpuściły, doszły na 4:5, ale płocczanie do przerwy wypracowali czterobramkową przewagę.
W drugiej połowie nie było łatwo, bo Azoty walczyły bardzo ambitnie. Po 50. minutach puławianie zbliżyli się do Nafciarzy na dwie bramki i rozgorzała ostra walka. Było też 25:23 i wówczas trener płocczan Xavi Sabate poprosił o czas. Pomogło, bo do siatki trafili Siergiej Kosorotov, Tomas Piroch oraz Dmitrij Zhitnikov i było pewne, że punkty pojadą do Płocka.
Ostatecznie Wisła wygrała różnicą pięciu trafień. Do końca rozgrywek zostały dwa mecze - z Ostrovią w Płocku i na koniec pojedynek w Kielcach.
Azoty-Puławy - ORLEN Wisła Płock 25:30 (11:15)
ORLEN Wisła Płock: Biosca, Jastrzębski – Daszek 2, Lućin 3, Piroch 3, Sroczyk 1, Serdio 1, Susnja, Fazekas 3, Komarzewski 3, Terzić 1, Dawydzik , Mihić 2, Mindegia 3, Żytnikow 5, Kosorotow 3.
Komentarze (0)