Jak podaje koncern, zaplanowane działania mają zredukować emisję SO2 o około 20 proc.
Taka modernizacja jest konieczna. Komin, z którego obecnie korzysta PKN Orlen na Instalacji Utylizacji Siarkowodoru (zwanej Clausem) został wybudowany w 1974 roku.
- Po 48 latach komin się zwyczajnie zużył i dlatego zostanie zastąpiony nowym – podaje zespół medialny PKN Orlen. - Budowany właśnie komin będzie miał 200 metrów wysokości, czyli dokładnie tyle samo, co ten obecny, ale zastosowana w nim będzie najnowsza technologia. Stary komin zostanie później rozebrany.
Głównym elementem nowej konstrukcji jest trzon żelbetowy. Komin, w dolnej części, przy podstawie, ma średnicę 13 m i zwęża się do 7,56 m na wysokości 130 m, gdzie przechodzi w walec.
Co ciekawe, wewnątrz komina znajdować się będą dwa niezależne, bliźniacze przewody spalin o średnicy wewnętrznej 1,8 m. Stalowe przewody wewnątrz nowego komina odizolują spaliny od trzonu żelbetowego komina. A odpowiednia geometria tych przewodów wpłynie na jeszcze lepszą prędkość przepływu w kominie, co przyczyni się do większego rozproszenia odprowadzanych spalin. Ponadto nowy komin wyposażony będzie w dźwig towarowo-osobowy zlokalizowany w jego wnętrzu.
- Zarówno do nowego, jak i obecnego komina są kierowane spaliny z jednostek Odsiarczania Gazów Kominowych – precyzują w koncernie. - Na co dzień używany będzie tylko jeden z tych przewodów - drugi stanowić będzie rezerwę – na przykład do potrzeb serwisowych przy pracującym przewodzie.
To ma umożliwić normalne funkcjonowanie podczas prowadzenia tych prac, bez konieczności korzystania z niższego emitora zastępczego. To zmniejszy także ryzyko występowania potencjalnych uciążliwości zapachowych.
Budowa nowego komina zakończy się na przełomie 2022 i 2023 roku. To pierwsza z wielu inwestycji planowanych na terenie Instalacji Utylizacji Siarkowodoru. Kolejna planowana jest na 2024 rok. Orlen chce zastąpić użytkowaną teraz jednostkę odsiarczania gazów kominowych nową konstrukcją.
Komentarze (0)