Przysługuje osobom, które są niezdolne do pracy właśnie ze względu na chorobę alkoholową, co bulwersuje część Polaków.
- By otrzymać świadczenie, trzeba spełnić szereg warunków. Na "rentę alkoholową" mogą liczyć osoby, które zmagają się ze schorzeniami spowodowanymi długotrwałym nadużywaniem alkoholu. Chodzi zarówno o zaburzenia psychiczne, jak i nowotwory czy problemy z sercem, które musi zdiagnozować lekarz - wyjaśnia Business Insider Polska.
Niezbędne jest orzeczenie o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, liczy się także staż ubezpieczeniowy. Zainteresowany powinien złożyć w ZUS wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy.
Na podstawie stanu zdrowia, a także informacji o okresach składkowych i nieskładkowych, komisja lekarska wystawi orzeczenie, stanowiące podstawę do wypłacania renty.
- "Renta alkoholowa" wynosi 1780,96 zł brutto przy całkowitej niezdolności do pracy i 1335,72 zł brutto przy częściowej niezdolności do pracy. Wraz z waloryzacją od 1 marca br. kwota ta ma wzrosnąć do 1 tys. 901 zł 71 gr brutto - wylicza Business Insider Polska.
Jka przypomina Business Insider Polska, w ub.r. głośno było o poruszeniu w środowisku rolniczym odnośnie tego świadczenia. Wielkopolska Izba Rolnicza uznała za niebywałe, że najniższa emerytura rolnicza po co najmniej 25-letnim okresie ciężkiej pracy na roli i opłacaniu w tym czasie składek na rolnicze ubezpieczenie emerytalno-rentowe równa jest "rencie alkoholowej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.