Akademia Mazowiecka w ostatnich latach dynamicznie się rozwija. W 2023 roku uczelnia po raz pierwszy uruchomiła kierunek lekarski, choć nie obyło się bez kontrowersji. W tym roku oferta uczelni jeszcze się powiększyła o kierunek prawo. Warto podkreślić, że Akademia Mazowiecka nie ma studiów zaocznych. Od października studiów będzie ponad 2 tysiące!
- Tradycyjnie największym zainteresowaniem cieszyły się kierunki medyczne. Na "lekarski" przyjęliśmy 72 osoby, bo taki jest limit wyznaczony przez ministerstwo. Chętnych było około 1500 osób. Dużym zainteresowaniem cieszy się też pielęgniarstwo, na które przyjmujemy ok. 160 osób. Potrzeby są duże i po nasze pielęgniarki ustawiają się w kolejce szpitale z całej Polski. Na położnictwie jest ok. 30 osób na I stopniu, a na II stopniu pielęgniarstwa jest ponad 60 osób. Cały czasię rozbudowujemy, powstaje cały campus Collegium Medicum - mówi nam dr hab. Andrzej Kansy.
Łatwo policzyć, że o 1 miejsce na "lekarskim" rywalizowało 20 osób! Na innych kierunkach aż takiego oblążenia nie było, ale i tak w uczelni są zadowoleni z rekrutacji. Panuje niż demograficzny, więc uczelnie walczą o każdego studenta.
- Na prawo przyjęliśmy 41 osób. Promocję tego kierunku zaczęliśmy dosyć późno, bo dopiero w maju, kiedy to otrzymaliśmy pozytywną decyzję. Mamy dobrą kadrę - zapewnia dr hab. Kansy.
Kilka dni temu senat uczelni utworzył Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii. Docelowo ma się on znaleźć w budynku przy ul. 3 Maja.
Jak mówi prorektor, zainteresowaniem cieszył się z w zasadzie każdy kierunek. Na bezpieczeństwo wewnętrznym w październiku zacznie 40 osób, na studiach II stopnia z bezpieczeństwa wewnętrznego i administracji jest 35 osób. Ponad 40 osób zacznie studia na kosmetologii. Na I stopniu filologii angielskiej przyjęto ok. 70 osób, na II stopniu 30 osób - jak mówi prorektor Kansy, jest to pewien powrót kierunku, który przez kilka lat nie cieszył się zainteresowaniem.
- Na psychologię przyjęliśmy 56 osób. Chętnych było naprawdę dużo - mówi dr hab. Kansy.
Akademik Akademii Mazowieckiej wypełnił się w 100 procentach.
- Nie wszyscy studenci akademik otrzymali - przyznaje prorektor.
Większość studnetów na Akademii Mazowieckiej to jednak płocczanie i mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy dojeżdżają na uczelnię. Póki co nie ma decyzji o rozbudowie akademika Akademii Mazowieckiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.